Od początku budowa banku budziła zainteresowanie mieszkańców miasta i lokalnych mediów. Białostocka prasa z entuzjazmem donosiła, iż Bank Rolny jako pierwszy przystąpił do odbudowy zrujnowanego i opustoszałego śródmieścia, które z czasem ma stać się dzielnicą władz i urzędów, a przyszła siedziba banku, to nareszcie coś naprawdę w większym stylu, co będzie się budowało w martwym i zapomnianym mieście. Architektura banku stanowi kontynuację przedwojennych nurtów opartych na kompozycji klasycznej z elementami form stylizacyjno – dekoracyjnych i ujawnia inspirację warszawskim „państwowotwórczym" półmodernizmem z kręgu twórczości architektów Rudolfa Świerczyńskiego i Romualda Gutta. Wewnątrz budynku znajdują się żyrandole zaprojektowane i wykonane przez Albina Sokołowskiego, białostockiego artystę rzeźbiarza, jedne z ostatnich prac artystycznych w jego dorobku.