Ponadto, wspólnie z dziećmi – Reginą, Naumem i Solomonem,ofiarowała 2000 funtów szterlingów na pokrycie części kosztów budowy. Do projektu przebudowy i adaptacji starej willi na potrzeby sanatorium zatrudniono berlińskiego architekta żydowskiego pochodzenia Artura Schragenheima. Kamień węgielny pod budowę obiektu został założony 18 maja 1928 r. Prace nadzorowali miejscowi inżynierowie Szymon Pappe i Mojżesz Tropp. Podczas okupacji niemieckiej w budynku znajdował się szpital gettowy i mimo, że był ostatnim punktem oporu powstańców w getcie w 1943 r., ocalał od zniszczeń wojennych. Stał się później częścią kompleksu szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dopiero podczas rozbudowy szpitala w latach 90. XX w. nastąpiła jego częściowa rozbiórka. Po przebudowie ocalał jedynie parter obiektu. Był to pierwszy na terenie miasta i jeden z najbardziej okazałych budynków szpitalnych zrealizowanych w okresie międzywojennym w stylu awangardowego funkcjonalizmu. Przed architektem postawiono niezwykle trudne zadanie. Początkowo planował on wyburzenie starej willi i budowę nowego gmachu w głębi nieruchomości, w celu umieszczenia pomiędzy nim a ulicą Fabryczną placu do kąpieli słonecznych. Z uwagi na żądanie ze strony darczyńców zachowania istniejącego budynku i jego adaptacji do nowych potrzeb nie udało się zrealizować pierwotnego planu. Ostatecznie ze starego obiektu pozostała jedynie piwnica, na bazie której architekt zaproponował budowę trzykondygnacyjnego sanatorium na planie zbliżonym do kwadratu, z bryłą w układzie kaskadowym, umieszczając jednocześnie na dachach pierwszej i drugiej kondygnacji tarasy dla chorych dzieci. Zarówno warunki sanitarne, jak i potrzeby praktyczne wymagały zastosowania dużych powierzchni okien. Z przyczyn oszczędnościowych obiektowi nadano prosty kubiczny kształt, co tylko podkreśliło jego modernistyczny charakter. Architekt stworzył nowoczesny, funkcjonalny obiekt, którego architektura budziła podziw nie tylko wśród białostoczan, ale także i poza granicami Polski. W roku 1930 sanatorium zostało opisane w branżowym niemieckim czasopiśmie architektonicznym Bauwelt.